Zamek Czocha to jedyne takie miejsce w Polsce, w którym przeszłość łączy się z przyszłością. Zwiedzaj Zamek Czocha o każdej porze dnia i nocy.

Zastanawiasz się, gdzie pojechać w tym roku na majówkę? Polecamy wybrać się w podróż po magicznym Dolnym Śląsku, a z pewnością nie pożałujesz dokonanego wyboru. Atrakcji, które Dolny Śląsk ma do zaoferowania – i to nie tylko na weekend majowy – jest wiele, więc każdy znajdzie coś dla siebie. Co więcej, wiosna w tym zakątku kraju jest wyjątkowa piękna – budząca się do życia po zimie przyroda emanuje świeżością i pięknymi odcieniami zieleni. Majówka na Dolnym Śląsku to zatem doskonały pomysł, by podziwiać ten niesamowity spektakl autorstwa samej matki natury. Najlepszy pomysł na weekend majowy? Dolny Śląsk! Dolny Śląsk z roku na rok staje się coraz popularniejszy. Trudno się temu dziwić – w końcu to jeden z najpiękniejszych i najbogatszych w atrakcje turystyczne regionów w Polsce! Dolny Śląsk to miejsce pełne zabytków, muzeów i osobliwości przyrodniczych, a zarazem oferujące rozmaite rozrywki, które zachwycą każdego turystę. Coś interesującego znajdą tu zarówno miłośnicy zwiedzania, wielbiciele historii, zamków, pałaców i twierdz czy fani zabytków techniki, jak i osoby, które chcą spędzić ten czas na spacerach po górach i poszukiwaniu urokliwych zakątków na łonie natury. Skorzystaj z naszego przewodnika po atrakcjach Dolnego Śląska i zaplanuj weekend majowy już dzisiaj! Atrakcje Dolnego Śląska na weekend majowy Perełką Dolnego Śląska są bez wątpienia Karkonosze, które można odkrywać, przemierzając liczne piesze szlaki. W Karkonoszach warto zobaczyć między innymi Wodospad Kamieńczyka – największy w Polsce wodospad z imponującymi kaskadami. Z kolei zapierające dech w piersiach górskie krajobrazy zagwarantuje zdobycie najwyższych szczytów Karkonoszy – Śnieżki czy Szrenicy. Labirynt Błędnych Skał oraz zadziwiające formy skalne na Szczelińcu w Górach Stołowych to kolejne przyrodnicze atrakcje Dolnego Śląska idealne na majówkę. Należy do nich dodać także jaskinie – na przykład Jaskinię Niedźwiedzią w Kletnie, która została odkryta przez przypadek w 1966 roku i do dzisiaj wzbudza zachwyt odwiedzających za sprawą odbijających się w podziemnym jeziorze stalaktytów. Doskonałym pomysłem na weekend majowy dla miłośników turystyki pieszej i rowerowej jest natomiast wycieczka do Doliny Barczy, gdzie znajduje się ponad 1000 km szlaków i ścieżek. To też idealne tereny dla amatorów ornitologii – warto wybrać się przede wszystkim na wieżę widokową w Grabownicy i czatownię w Dyminach oraz na spacer groblą na Słonecznym Górnym Stawie. Miejscem, gdzie koniecznie trzeba pojechać, spędzając majówkę w województwie dolnośląskim, jest Zamek Książ. To trzeci pod względem wielkości zamek w Polsce, a zarazem jeden z największych w Europie. Budowla otoczona jest zabytkowym parkiem ze stadniną koni, a w pobliżu mieści się zabytkowa palmiarnia. W zamku nie zapomniano o najmłodszych odwiedzających, z myślą o których stworzono salę duchów. W ostatnim czasie wiele mówiło się również o zaginionym i odnalezionym przez naukowców Złotym Pociągu koło Wałbrzycha. Podziemia tego regionu kryją wiele tajemnic, które w trakcie wyjazdu na majówkę można odkrywać z całą rodziną lub przyjaciółmi. Podziemia Zamku Książ zachwycają, choć dostęp do nich jest ograniczony. Warto zobaczyć tunele Kompleksu Riese, Sztolnie Kowarskie czy Kopalnię Złota w Złotym Stoku. W kopalni funkcjonuje Pomarańczowy Tramwaj, czyli kolejka, którą można dotrzeć do jedynego w Polsce podziemnego wodospadu. Ciekawym pomysłem na majówkę na Dolnym Śląsku jest także wycieczka do Zamku Czocha – przypadnie on do gustu zwłaszcza miłośnikom takich filmów jak „Tajemnica twierdzy szyfrów” czy „Wiedźmin”. Zamek ma iście bajkowy wygląd, a wokół samej budowli narosło mnóstwo legend powtarzanych z pokolenia na pokolenie. Wiele osób doszukuje się w zamku licznych symboli masońskich, takich jak potrójne schody czy ukryte wizerunki diabła. Gdzie na majówkę na Dolny Śląsk można jeszcze pojechać? Pasjonatom zwiedzania polecamy też Świdnicę – jedno z najładniejszych miast w regionie. Warto tu odwiedzić piękne Stare Miasto i wejść na nową wieżę ratuszową, z której rozpościera się widok na całe centrum. Na rynku znajduje się kilka restauracji i kawiarenek oraz Muzeum Dawnego Kupiectwa. Obowiązkowym punktem wizyty w Świdnicy jest również Kościół Pokoju pw. Świętej Trójcy, wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Świątynia została wzniesiona z drewna bez użycia gwoździ, co czyni ją największym drewnianym barokowym kościołem w Europie. A bogato zdobione wnętrze i olbrzymie organy robią niesamowite wrażenie! Majówka na Dolnym Śląsku? Zarezerwuj nocleg w Europeum! Planując majówkę na Dolnym Śląsku, warto z wyprzedzeniem pomyśleć o znalezieniu odpowiedniego noclegu. Świetną propozycją jest hotel we Wrocławiu blisko Rynku – stanowi znakomitą bazę wypadową nie tylko pod zwiedzanie Dolnego Śląska, ale i samej jego stolicy, w której na turystów czeka mnóstwo atrakcji, zabytków, bogata oferta kulturalna i liczne możliwości spędzania czasu. O tym, co robić we Wrocławiu w weekend majowy, piszemy w oddzielnym artykule. Zarezerwuj hotel na majówkę we Wrocławiu i spędź niezapomniany weekend na Dolnym Śląsku!

Afrykarium Wrocław. Naszym numerem 1 na liście miejsc do zobaczenia podczas weekendu z dziećmi jest niewątpliwie Afrykarium we Wrocławiu! 15 000 000 litrów wody w 21 basenach i akwariach, w których mieszka około 250 gatunków ryb, to jedyne takie miejsce w Polsce! Jeśli jeszcze was tam nie było – nie zwlekajcie!
Województwo śląskie to moje rodzinne strony. Aktualnie mieszkam w Łodzi, ale co najmniej dwa razy w miesiącu jeżdżę do rodziny na południe. Śląsk kojarzy się głównie z kopalniami i aglomeracją, ale tak naprawdę skrywa dużo więcej ciekawych miejsc. Pewnie zadajecie sobie pytanie, co można zwiedzić w województwie Śląskim? Czy na Śląsku są jakieś ciekawe miejsca, które naprawdę warto zobaczyć? To właśnie w województwie śląskim zobaczycie pustynie, Szlak Orlich Gniazd, ruiny pałaców, zabytkowe zamki czy browary. Śląsk to także przepiękna przyroda – jeziora, parki, rezerwaty i pasma górskie. To na Śląsku, w Wiśle, urodził się Adam Małysz, jeden z największych polskich sportowców. Mam nadzieję, że mój nowy wpis „Śląsk – ciekawe miejsca, które warto zobaczyć” zainspiruje Was do podróży na południe Polski i odkrycie nieznanych wcześniej miejsc! A naprawdę jest co zwiedzać i czym się zachwycać. 🙂 Zajrzyjcie do moich innych wpisów o Śląsku: Pałace i zamki okolic RaciborzaKrokusy w BeskidachRuiny pałacu w Sławikowie Zamki na Śląsku, które warto zobaczyćRuiny zamków na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej – Szlak Orlich GniazdZabytkowe pałace w województwie Śląskim, które warto zobaczyćZwiedzanie śląska – klasztory i kościołyŚląskie, zabytkowe kopalnie Śląsk – ciekawe miejsca i miejscowości, które warto zobaczyćOsiedla robotnicze w województwie ŚląskimZwiedzanie Śląska – ciekawe muzea i browary, które warte zobaczyćKultura Żydowska na ŚląskuNajpiękniejsze śląskie parki, ogrody i rezerwatyPustynie w województwie śląskim Śląskie jeziora, które warto zwiedzićGóry na ŚląskuŚląsk – inne ciekawe miejsca, które warto zobaczyć Zamki na Śląsku, które warto zobaczyć Zamek w PszczynieZamek w RaciborzuZameczek Myśliwski w PromnicachZamek w Cieszynie Zamek w Pszczynie Ruiny zamków na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej – Szlak Orlich Gniazd Ruiny zamków to moje ulubione miejsca do zwiedzania na Śląsku. Druga część zamków znajduje się już w województwie małopolskim, dlatego tamte zamki znam trochę słabiej – najczęściej jeżdżę do pobliskiego Olsztyna, Mirowa czy Bobolic. Zamek w OlsztynieZamek w BobolicachZamek w MirowieZamek w OgrodzieńcuZamek BąkowiecZamek w SmoleniuZamek w Będzinie Zamek w Bobolicach Zamek w Mirowie Zamek w Olsztynie Zabytkowe pałace w województwie Śląskim, które warto zobaczyć Pałace to jedne z moich ulubionych zabytków w województwie śląskim. Szczególnie teraz, w czasach koronawirusa, to bardzo dobre propozycje na małe podróże – poza pałacami w Świerklańcu i Pławniowicach, pozostałe miejsca nie są tak popularne i oblegane przez turystów. Zespół Pałacowo-Parkowy w PławniowicachPałac Kawalera w ŚwierklańcuZespół Pałacowo-Parkowy w SzczekocinachRuiny pałacu w PilicyRuiny pałacu w SławikowieRuiny pałacu w Tworkowie Willa Caro w GliwicachPałac w Złotym Potoku Zwiedzanie śląska – klasztory i kościoły Jasna Góra w CzęstochowieSanktuarium Matki Bożej Leśniowskiej w LeśniowieKościół św. Józefa w ZabrzuPocysterski Zespół Klasztorno-Pałacowy w RudachBazylika św. Antoniego w Rybniku Śląskie, zabytkowe kopalnie Kopalnia „Guido” w ZabrzuKopalnia Srebra w Tarnowskich Górach Śląsk – ciekawe miejsca i miejscowości, które warto zobaczyć Trójwieś Beskidzka – Koniaków, Istebna i JaworzynkaCieszynRacibórzMiasteczko pszczele w DzięgielowieKatowice – Nowa Strefa Kultury (Spodek, NOSPR i MCK) Osiedla robotnicze w województwie Śląskim Nikiszowiec i Giszowiec w KatowicachFamiloki w CzerwonceBrosig w Zabrzu Zwiedzanie Śląska – ciekawe muzea i browary, które warte zobaczyć Tyskie Browary KsiążęceMuzeum Browaru Żywiec Muzeum Śląskie w KatowicachMuzeum Powstań Śląskich w Świętochłowicach Kultura Żydowska na Śląsku ŻarkiLelów Żarki Najpiękniejsze śląskie parki, ogrody i rezerwaty Park zamkowy w PszczyniePark pałacowy w ŚwierklańcuRezerwat przyrody „Żubrowisko” na terenie Puszczy PszczyńskiejRezerwat przyrody ŁężczokOgrody Kapias w GoczałkowicachPalmiarnia w GliwicachArboretum Bramy Morawskiej koło RaciborzaPark Śląski w Chorzowie Ogrody Kapias Pustynie w województwie śląskim Czy pustynie na Śląsku to ciekawe miejsca, które warto zobaczyć? Osobiście mam co do tego mieszane uczucia – mnie Pustynia Błędowska jakoś za bardzo nie zachwyciła, ale widząc tłumy (naprawdę tłumy) ludzi odwiedzających to miejsce w niedzielę, raczej jestem w mniejszości. Na pewno warto tam pojechać, żeby wyrobić sobie własne zdanie na temat tej nietypowej pustyni. 🙂 Pustynia BłędowskaPustynia Siedlecka Pustynia Błędowska Śląskie jeziora, które warto zwiedzić Moimi faworytami są jeziora Żywieckie i Międzybrodzkie – a to wszystko za sprawą pięknej przyrody i pasm górskich Beskidów rozciągających się dookoła jezior. Zbiornik GoczałkowickiJezioro ŻywieckieJezioro MiędzybrodzkieJezioro Paprocańskie w TychachJezioro Rybnickie Jezioro Rybnickie Zbiornik Goczałkowicki Jezioro Międzybrodzkie Góry na Śląsku Góra Żar (761 m Beskid Mały)Skrzyczne (1257 m Beskid Śląski)Barania Góra (1220 m Beskid Śląski)Pilsko (1557 m Beskid Żywiecki) Skrzyczne Góra Żar Szlak Kulinarny Śląskie SmakiSzlak Architektury Drewnianej Alpakarnia w Poczesnej koło CzęstochowyRadiostacja w Gliwicach Alpakarnia w Poczesnej Spodobał Wam się mój wpis? Szukacie kolejnych inspiracji do podróży? Zajrzyjcie na mojego Facebook’a i Instagrama, gdzie na bieżąco zamieszczam relacje z do kolejnych wyjazdów znajdziecie w moich innych wpisach, podzielonych na odpowiednie kategorie – Polska, Europa, Afryka lub medyczne zagadnienia, które ułatwią przygotowanie do wyjazdu, a także farmaceutyczne ciekawostki znajdziecie w zakładce „medycyna podróży„. Podoba się? To podziel się z innymi. Zdecydowanie warto spróbować! Kraina Wielkich Jezior Mazurskich zachwyca bliskością natury, ciekawymi zabytkami i oryginalnymi atrakcjami. Bez względu na to, czy majówkę planujesz spędzić z dziećmi, przyjaciółmi czy w parze, już dzisiaj zajrzyj do portalu Triverna.pl i zapoznaj się z ofertami na weekend majowy na Mazurach.
Jak się okazuje bez względu czy wybralibyśmy się w góry czy nad morze, zabierając się za szukanie noclegu w ten weekend większych problemów ze znalezieniem go nie będziemy mieli. Wyjątek jest jeden - Jura Krakowsko - Częstochowska. Osoby, które chciałyby tam wypoczywać podczas majówki powinny się spieszyć z zarezerwowaniem miejsc, ciężko znaleźć tam wolne pokoje. A ci, co już zarezerwowali nocleg w wypoczynkowych miejscowościach chętnie korzystali z możliwości wydłużenia majowego Blisko osiemdziesiąt procent naszych gości zdecydowało się spędzić u nas ponad tydzień - przyznaje Natasza Bebek z Agroturystyki Maria i Natasza. I jak dodaje, nie oznacza to, że w Wiśle nie znajdzie się już wolnych pokoi. - W całym mieście nie ma większego problemu z noclegami na majówkę. Podobnie jest w Szczyrku, Ustroniu czy Międzybrodziu kilku lat coraz częściej chcemy odpoczywać na Jurze Krakowsko - Częstochowskiej. Podczas tegorocznej majówki jest ona szczególnie w Po prostu ludzie polubili tu przyjeżdżać - przyznaje Ewa Mieszkowska - Szymocha, z działu marketingu Ośrodka Rekreacyjnego "Morsko" na Jurze. Efekt? U nich w ośrodku wszystkie domki letniskowe zostały już zarezerwowane na weekend majowy. Zostały wyłącznie pokoje w hotelu. Ciasno jest też w wielu gospodarstwach agroturystycznych w tym regionie (są pojedyncze miejsca w nie we wszystkich terminach).- Widzimy, że liczba gości na Jurze powoli, ale systematycznie rośnie od około 10 lat - mówi Mirosław Głąb, właściciel gospodarstwa agroturystycznego w Mirowie, i jak dodaje by móc wybrać termin czy pokój trzeba się takie "mini wakacje" przed sezonem urlopowym, a zaraz po świętach, są nam potrzebne? - Z jednej strony częste urlopy obniżają naszą wydolność w pracy - uważa dr Teresa Sikora, psycholog z Zakładu Psychologii Zdrowia i Jakości Życia Uniwersytetu Śląskiego. - Z drugiej zaś, co chyba ważniejsze, dają możliwość spojrzenia na codzienne obowiązki z zewnątrz, przez co wpływają na nasze twórcze pomysłówWeekend jak krótkie wakacje, czyli dłużej niż 3 dni, morze, Kaszuby, Mazury:Dziwnów nad morzem - Astoria, domki letniskowe. Cena za dobę, domek 3-osobowy - 120 zł, 4-osobowy - 160 zł, 5-osobowy - 200 zł, 6-osobowy - 270 zł. Rezerwacja tel. 798 16-17-16. Stężyca na Kaszubach - Agroturystyka "U Rybaka". Cena od 25 do 45 zł za dobę od osoby. Rezerwacja tel. 695 - 341 - 313 lub 602 - 592 - na Mazurach - domek nad jeziorem. Cena za dobę dla 8 osób - 300 zł. Rezerwacja tel. 501 - 980 - 015. Dla wymagających, SPA, basen czy kort tenisowy": Rewal Oasis Resort & Spa. Cena za pakiet 5 dniowy - 1425 zł, pakiet 7 - dniowy 1900 zł. W cenie śniadanie, obiadokolacja, karnet 200 zł na zabiegi na twarz i ciało, kort tenisowy i sauna. Rezerwacja tel. 91 386 27 Hotel Elbrus Spa & Wellness. Cena za specjalny pakiet majowy 3 noclegi od osoby od 675 zł, za pakiet 4 noclegi od 825 zł. W cenie wyżywienie, basen z jacuzzi, sauna. Rezerwacja tel. 33 - 826 - 13 - domu czyli ruszamy w Beskidy lub na jurę: Wisła, Agroturystyka Maria i Natasza. Cena za dobę od osoby od 30 do 60 zł. Rezerwacja tel. 33 - 858 - 39 - 21 lub 602 - 116 - Ośrodek Rekreacyjny Morsko. Cena w pokoju hotelowym za dobę od osoby od 80 zł. Rezerwacja tel. 32 - 673 - 76 - 31 lub 32 -673 - 76 - 32. Maj doskonały by sadzić i grabićRozmowa z Tadeuszem Ciechanem, prezesem ogródków działkowych Błeszno - Wzgórze w CzęstochowieCo będzie pan robił w trakcie długiego weekendu?Na pewno spędzę go na działce, a co będę na niej robił zależy od pogody. Jeśli będzie słonecznie, to zabiorę ze sobą książkę, trochę gazet, odpocznę, poczytam, zaproszę znajomych i poopalam co z koszeniem, sadzeniem czy przygotowywaniem warzywniaka? Zabraliśmy się za to wczesną spóźnialscy działkowicze mogą jeszcze coś nadrobić w majowy weekend?To dobry czas, by zabrać się za przygotowywanie grządek pod warzywniak. Już można sadzić marchewkę czy pietruszkę. Do skrzynek można zasadzić sałatę. Majowe wolne warto poświęcić na wsadzenie krzewów ozdobnych. Ci, co jeszcze nie bielili drzewek mogą zrobić to teraz, choć jest to mniej efektywne. Jako "rasowy" działkowicz z trzydziestoletnim stażem poleciłbym również o zwrócenie uwagi na estetykę. Pomalowanie krawężników czy docięcie gałęzi, które zachodzą na chodniki. To wszystkim umili czas spędzony na działach.* CZYTAJ KONIECZNIE:*Nowy taryfikator mandatów SPRAWDŹ, ZA CO GROŻĄ WYŻSZE KARY*Sprawa Madzi z Sosnowca - ustalenia prokuratorów, zeznania rodziców, wielka ucieczka Katarzyny W.* BUDYNEK JAK TITANIC? JEDNA Z NAJWIĘKSZYCH ZABRZAŃSKICH TAJEMNIC ODKRYTA [ZDJĘCIA + FILM]* OSTATNI CASTING MISS ZAGŁĘBIA 2012 [ZOBACZ ZDJĘCIA!]
Domki Przy Szlaku. WETLINA pokaż na mapie. 9 Bardzo dobry! (42 opinie) Super domki, znakomita lokalizacja, dobry kontakt z wynajmującą. Polecam. Joanna 2023-10-24. od 220 zł. /usługę. Zapytaj o nocleg.
Wszyscy pokazują listy miejsc, które możesz zobaczyć w jeden dzień. My czasem też to robimy. Tym razem wpis przekorny. Pokażemy Ci 9 ciekawych miejsc w Śląskiem, których na pewno nie zdążysz zwiedzić w ciągu jednego dnia. Nawet tego nie próbuj. Ostrzegam, że grozi ci utrata tchu, niedospanie, w najgorszym wypadku zawał serca. Fakt, że nam się udał ten wyczyn, to zasługa wyłącznie świetnie zorganizowanej wizyty studyjnej dla blogerów, w której uczestniczyliśmy. Przy okazji opowiem dziś, na czym polegają takie wizyty i jak bardzo dopracowany trzeba mieć plan, żeby to wszystko się udało. Przeczytaj relację, znajdź miejsca, które Cię zainteresują i rozłóż zwiedzanie na kilka kolejnych weekendów. Dla własnego bezpieczeństwa. I przyjemności :) Wizyta studyjna dla blogerówW tym i w kilku kolejnych mini przewodnikach pokażę Ci, na czym polega wizyta studyjna, zwana czasem study-tourem. Jest dynamicznie, bardzo intesywnie i trzeba być cały czas czujnym i zmobilizowanym. Oraz mieć naładowane wszystkie komórki i powerbanki. Wesołe towarzystwo dopełnia reszty. Czy są plusy takiego zwiedzania? Sam się przekonaj. Przeczytaj ten tekst i daj znać w komentarzu co myślisz o takim i 9 miejsc, które warto zobaczyć w ŚląskiemNaszą relację ułożyliśmy w 9 punktów, które Ty też możesz zwiedzić gdy będziesz w Śląskiem. Ale ostrzegam - nie uda Ci się tego zrobić jednego dnia. Nawet nie próbuj. Skąd wiem? Doczytaj do końca relację, a zrozumiesz, o co mi chodzi ;)Czas start!Kiedy program wizyty studyjnej był już prawie ułożony, padła niespodziewana propozycja. Wszystko miało zaczynać się w piątek wieczorem. Ale skoro i tak mieliśmy być na miejscu już w czwartek w nocy, to dodatkowa piątkowa atrakcja była dla nas idealnym rozwiązaniem. Więc już z samego rana zapakowaliśmy się do naszego auta, i zabierając ze sobą po drodze Agnieszkę, Basię i Kasię, ruszyliśmy na spotkanie przygody. Mieliśmy do wyboru - Tyskie Browarium lub Pałac w Pszczynie. Mmasz Ci los! Jak wybrać z dwóch takich atrakcji! Było rzucanie kostką, ciągnięcie losów i wróżenie z fusów. Zwyciężyła Pszczyna. (Nie martw się - browar nie ucierpiał - pojechaliśmy później do niego sami ;)Miejsce nr 1. Muzeum zamkowe w PszczynieI bardzo dobrze, że trafiło na Pszczynę. Bo wiesz co? Muzeum Zamkowe w Pszczynie jest jedyne w swoim rodzaju. Nie wiem jak oni to zrobili, ale w tym pałacu ocalało oryginalne wyposażenie! Do tego wystarczy wejść na klatkę schodową, żeby zobaczyć rozmach, z jakim kiedyś urządzało się pałace. Mieszkałabym! Przepięknych sal jest mnóstwo. Na podziwianie wszystkich wystaw dwie godziny to mało!Miejsce nr 2. Stajnie KsiążęceOprócz zwiedzania pałacu zaproszono nas do zwiedzania niedawno odrestaurowanych dawnych Stajni Książęcych. Choć w pierwszej chwili trudno to sobie wyobrazić, w żłobach prezentowane są prace malarskie. Widzieliśmy też wystawę królewskich karet i dawnych powozów konnych. Szkoda tylko, że w biegu. Nie starczyło też czasu na kawę i ciasto, bo musieliśmy pędzić na obiad do karczmy i do reszty blogerów czekających na nas w Katowicach. A wnętrze kawiarni wyglądało tak klimatycznie - skóra i nr 3. Głodny? Czas na ruszyliśmy na obiad zaliczyliśmy jeszcze spacer po Pszczynie. Na rozległym rynku znaleźliśmy ławeczkę Daisy von Pless, która jest jednym z symboli miasta. W Pszczynie co roku odbywają się Daisy Days, a jednym ze specjałów regionalnych jest deser księżnej Daisy, którego niestety nie mieliśmy jeszcze okazji spróbować. Po zwiedzaniu - szybko na jedzenie do karczmy. A na obiad “Śląskie Smaki” czyli rosół i królik z kluskami śląskimi. Palce lizać! No i słodka pszczyńska kopa na deser. Maciej płakał - prowadził samochód i nie mógł jeść tego specjału nasączonego alkoholem. Co zostało mu wynagrodzone następnego dnia. Ale o tym nr. 4 Międzynarodowe Centrum KongresowePo obiedzie - ciach do auta i prosto do Katowic na spotkanie z resztą blogerów. Po przywitaniu ruszyliśmy do nowego kulturalnego centrum Katowic. Zobaczyliśmy w nim cuda i piękności. Zaczęło się od fenomenalnego Międzynarodowego Centrum Kongresowego - z największą halą wystawienniczą w Polsce. Jak staliśmy w drzwiach, to prawie nie było widać końca. A cały budynek (na zewnątrz i w środku) wygląda jak bryła węgla. Wszystko nówka sztuka - aż pachniało świeżością. Co prawda nasze Amber Expo w Gdańsku też piękne i nowoczesne, ale to katowickie wydaje mi się bardziej dizajnerskie. I chyba więcej ludzi się zmieści. Międzynarodowe Centrum Kongresowe stoi tuż obok katowickiego Spodka. Hmm. Teraz tak sobie myślę... Dlaczego Śląska Organizacja Turystyczna nie zaprosiła nas do Spodka? Jeszcze go w środku nie widzieliśmy. To by była atrakcja :) Miejsce nr 5. NOSPR, czyli Narodowa Orkiestra Symfoniczna Polskiego RadiaPo zwiedzeniu centrum kongresowego przeszliśmy kawałek dalej, żeby zobaczyć nowiusieńki budynek NOSPRu - Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia. No tam mi szczerze mówiąc szczęka opadła. Czegoś tak pięknego już dawno nie widziałam. Sala koncertowa - drewno i czerń. Podobno idealna akustyka, choć na tym się akurat nie znam. Mówią, że każdy koncert to wielkie przeżycie. Chętnie byśmy sprawdzili. Kto wie, może kiedyś się uda. Próbowaliśmy kupić bilety, gdy byliśmy w lipcu, ale okazało się, że NOSPR ma przerwę wakacyjną (dlaczego :( ?!). Cóż, może się uda następnym razem. Miejsce nr 6. Muzeum Śląskie i wieża nadszybiaMieliśmy chętkę na zwiedzenie nowego Muzeum Śląskiego, ale jeszcze nie było otwarte. Chyba właśnie ustawiali eksponaty. Wjechaliśmy za to windą na wieżę nadszybia, skąd widać całą panoramę Katowic. To było ekstra! Aparaty poszły w ruch aż furczało. A na dole takie jakby przezroczyste kubiki - to świetliki Muzeum Śląskiego - mają doprowadzać światło do muzeum, które znajduje się pod ziemią. No naprawdę już nie możemy się doczekać zwiedzania. Aktualizacja r.: Byliśmy w Muzeum Śląskim: Warto! Miejsce nr 7. Kolacja na NikiszowcuZ wieży pobiegliśmy szybko do busa i na Nikiszowiec. Co to jest ten Nikiszowiec? Osiedle górnicze w dzielnicy Katowic. Ale takie specjalne. Składa się z 9 kwartałów, a trójkondygnacyjne bloki połączone są przewiązkami nad wewnętrznymi ulicami. Ramy okien pomalowane są wszystkie na czerwono. Pośrodku osiedla stoi kościół, a w jednym z lokali do dziś funkcjonuje zakład fotograficzny Niesporek, założony w 1919r. Wygląda to malowniczo i stanowi jedną z atrakcji turystycznych Katowic. Dlatego nas tutaj zabrali. Tobie też polecam. Na tymże Nikiszowcu głodni blogerzy wzięli się za naukę lepienia śląskich klusek pod czujnym okiem mistrza Michała Bałazy, który kreuje smaki. Jak mówi stare chińskie przysłowie, gdzie kucharek sześć… No to sobie możesz wyobrazić jak to lepienie wyglądało. Całe szczęście, że Michał najpierw nakarmił nas żurem śląskim, bo niektórzy tych klusek mogliby nie doczekać. I tu pytanie - zagadka, bez nagród. Czy prawdziwe śląskie kluski są z dziurką w środku czy bez? Blogerzy i Basia nie podpowiadają! Doczekaliśmy się w końcu tych klusek. Ale wiadomo - kluski to nie wszystko. To dostaliśmy jeszcze jedno pyszne danie - schab sztygara, który od zwykłego schabu różni się tym, że jest przepleciony boczkiem. O boczku jeszcze nie raz przeczytasz w naszych relacjach ze Śląskiego. Ja już wiem - nie ma kuchni śląskiej bez boczku! Musiałam się więc przełamać i go polubić. Kto by pomyślał…Poczytaj o śląskim boczku i nie tylko: 7 miejsc, które Ty też musisz zobaczyć w Śląskiem Pomysły na wycieczki po Polsce na Twój e-mailZapisz się na nasze podróżnicze maile. Dostaniesz plan na 10 wycieczek po Kaszubach. Wyślemy Ci też informacje o nowych przewodnikach i pomysłach na wycieczki po Polsce. Piszemy maksymalnie 3 wiadomości w miesiącu. Do przeczytania!Miejsce nr 8. Muzeum Historii Katowic oddział na NikiszowcuNajedzeni, z przyjemnością poszliśmy podpatrywać jak mieszkali górnicy. Nie, nie poszliśmy łazić im po chałupach. Kolacja miała miejsce w gościnnym Dziale Etnologii Miasta Muzeum Miasta Katowic, wiec przy okazji mogliśmy tam zobaczyć jak wyglądały mieszkania w tzw. familokach - wielorodzinnych domach dla całych "familii", które kojarzone są głównie z Górnym Śląskiem. W muzeum odtworzono typowe górnicze mieszkanie, do którego wchodziło się z sieni przez kuchnię i dalej do kolejnych pokojów. Każde takie mieszkanie miało ok. 63 m2, ale były też mniejsze mieszkania. Co prawda zrekonstruowane wnętrze jest mniejsze niż te rzeczywiste, ale i tak można było się poczuć jakbyśmy przenieśli się w inny czas i wymiar. Najedlimy się, nachodzili, nazwiedzali - no to jeszcze pamiątkowe zdjęcie i siup do busa, bo było już ciemno. Miejsce nr 9. Wieczorny wypad na miastoPojechaliśmy dalej. A raczej z powrotem. Do hostelu, żeby przekimać kilka godzin, zanim nastanie świt, bo o (punkt!) miał odjeżdżać bus i mieliśmy zacząć kolejny dzień w Śląskiem. Tym razem na południu województwa. Aleśmy jakoś takoś spać nie mogli, to się kupą umówiliśmy, że idziemy na piwo. Poszliśmy. Szliśmy, szliśmy i doszliśmy. Wypiliśmy piwo, niektórzy coś tam zjedli, pogadaliśmy o sprawach wszelakich i - jak to mówią - nazad na piechotę do hostelu. Sen był mocny acz krótki. A poranek przyszedł za wcześnie... Ty też możesz zobaczyć te miejscaWszystkie miejsca powyżej gorąco Ci polecamy. Jeśli bardzo chcesz, to możesz spróbować zobaczyć je jednego dnia - jednak gwarantujemy, że bez płaczu, zgrzytania zębów, dobrego kierowcy, świetnego organizatora i dobrych układów z odwiedzanymi miejscami się nie obędzie. Śląska Organizacja Turystyczna gościła nas wzorowo i mieli wszystko zapięte na ostatni, dwudziesty dziewiąty guzik w uroczystym mundurze górniczym. Gdy przyjeżdżaliśmy na miejsce, czekała już obsługa, na stoły wjeżdżały gorące przystawki i zupy, a muzealnicy i przewodnicy czekali na nas dostosowując do nas godziny zwiedzania. Jeśli nie masz tak zaufanych organizatorów, to jednak nie porywaj się z motyką na słońce. Lepiej zwiedzić dwa miejsca - posiedzieć w nich trochę dłużej, zrobić ładne zdjęcia, wypić na spokojnie kawę i wrócić w kolejny weekend, żeby zobaczyć kolejne. A co jeszcze polecamy w Śląskiem? Pokażemy Ci w kolejnym wpisie. Póki co, sprawdź dlaczego już cztery razy wracaliśmy w Śląskie w tym roku [1-szy raz] [2-gi raz] [3-ci raz] [4-ty raz] i zerknij na inne nasze relacje z województwa śląskiego:Industriada 2015 - jak było na Święcie Szlaku Zabytków Techniki? To też jest Śląskie - wspominamy wizytę studyjną z blogerami TOP 7 miejsc w Śląskiem, które Ty też musisz zobaczyć Co warto zobaczyć w Gliwicach w jeden dzień? wszystkie ciekawe miejsca z województwa śląskiego opisane na naszym blogu O co chodzi?Ten wpis jest drugą częścią relacji z wizyty studyjnej w województwie śląskim zorganizowanej przez Śląską Organizację Turystyczną:1/3 To też jest Śląskie! Relacja z wizyty studyjnej dla blogerów podróżniczych 2/3 9 pomysłów na weekend w Śląskiem, których nie zdążysz zwiedzić jednego dnia (1/3) 3/3 7 pomysłów na weekend w Śląskiem, których nie zdążysz zwiedzić jednego dnia (2/3) Majówka 2023 to doskonała okazja, by wybrać się na krótki wypad za miasto. Wśród największych atrakcji woj. śląskiego są m.in. Góra Birów na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej, Pustynia
Pamiętacie jak niemal przez cały rok 2017, w ramach cyklu #motylewslaskie, zbieraliśmy materiały i pisaliśmy pokaźne przewodniki prezentujące różne oblicza województwa śląskiego? To była pierwsza tego typu akcja w Polsce, gdy blogerzy zostali ambasadorami swojego regionu i Śląskiej Organizacji Turystycznej. Te cztery odcinki dotarły do ponad miliona osób, co zostało uznane za wielki sukces. Czas na epilog. Oto zestawienie znanych ale też mniej znanych miejsc, które naszym zdaniem warto zobaczyć w woj. śląskim. Qytypowaliśmy dla Was 33 miejsca i obiekty, które koniecznie musicie zobaczyć w województwie śląskim. Albo wpisać do notesu, zagwiazdkować w google maps, czy jak kto woli. Planując wakacje pomyślcie o Śląskim. Możemy zapewnić, że nie będziecie się tu nudzić, wręcz przeciwnie, nie będziecie mieli chwili wytchnienia. To jedno z trzech najbardziej zróżnicowanych polskich województw i to jest fakt bezsprzeczny. I bez wątpienia powrócicie tu ponownie. Bo tak robi większość. Śląskie jest piękne! Zajrzyjcie do nas! Pamiętajcie, o ile czasami brak nam czasu na odpowiedzi na fb na temat kierunków urlopowych to jeśli zapytacie o woj. śląskie – jako, że większość rzeczy mamy w głowie – na pewno odpowiemy i poradzimy szybko. Woj. Śląskie. 33 miejsca, które polecają Wędrowne Motyle: 1. Zamek w Olsztynie i Góry Sokole Z geograficznego punktu widzenia Góry Sokole górami nie są, choć zwykło się o nich tak własnie mówić. Choć „pasmo” ma nawet swój Giewont, czyli charakterystyczną białą skałę z krzyżem na szczycie. Bezpieczniej jednak jest określać je jako o kompleks wzgórz i wychodni skalnych na południe od Olsztyna – oczywiście tego znajdującego się na Jurze Krakowsko – Częstochowskiej. Bukowe lasy i wapienne skały, poprzetykane jaskiniami, objęte zostały ochroną jako rezerwat przyrody. Świetną bazą wypadową w Góry Sokole jest wspomniana już turystyczna miejscowość Olsztyn, która słynie z ruin wchodzącego w skład Szlaku Orlich Gniazd, zamku. Niezwykle fotogeniczna warownia pochodzi z XIII wieku. Najbardziej charakterystycznymi elementami zamku są dwie wieże – jedna okrągła, a druga kwadratowa. Z pozostałości murów obronnych roztacza się fantastyczny widok, zwłaszcza tuż przed zachodem słońca, kiedy ostatnie promienie słoneczne odbijają się od białych murów warowni. Bardzo tu romantycznie. 2. Mirów i Bobolice Jedną z licznych warowni znajdujących się na Szlaku Orlich Gniazd, czyli szlaku, który biegnie od Krakowa do Częstochowy wzdłuż ulokowanych na skałach średniowiecznych zamków obronnych, jest Zamek w Bobolicach. Jego historia sięga XIV wieku, a dzięki temu, że został pięknie odrestaurowany i udostępniony turystom, dziś przeżywa swoją drugą młodość. W niewielkiej odległości od zamku znajduje się hotel oraz restauracja, w której można wypić kawę z widokiem na zabytek. Miejmy nadzieję, że znajdujący się całkiem niedaleko bliźniacy Zamek w Mirowie, także doczeka się lepszych czasów. Wszystko na to wskazuje, bo warownia, aktualnie znajduje się w renowacji. Z zamkami związanych jest kilka ciekawych legend i podań i jak na prawdziwy zamek przystało, także Zamek w Bobolicach posiada swoją Białą Damę. Podobno można ją spotkać tam wieczorami. Błąka się po okolicy w poszukiwaniu swojej miłości. Sprawdź noclegi w okolicy oraz na całej Jurze 3. Pałac Kawalera i Park w Świerklańcu Gdy ogląda się stare zdjęcia i ryciny, to żal przejmuje serce, a łzy cisną się same do oczu. Po wspaniałym kompleksie pałacowym w Świerklańcu, który przyrównywany był do posiadłości francuskich królów (stąd nazwa „Mały Wersal”), do naszych czasów zachował się tylko Pałac Kawalera (dawny Dom Kawalera), a także kościół z kaplicą grobową – mauzoleum rodowe i główna brama wjazdowa, która przeniesiona została do chorzowskiego zoo. Wielka szkoda i wielki żal. Otoczona ponad 180 ha parkiem posiadłość należała do najbogatszego z rodu Donnersmarcków – Guido Henckela von Donnersmarcka. Pałac Kawalera, który gościł w sowich progach między innymi cesarza Wilhemla II jest dziś wytworną restauracją i bistro. Park cieszy cię wielką popularnością, zwłaszcza w letnie, długie, słoneczne dni. Na jego terenie podziwiać można rzeźby znanego XIX wiecznego francuskiego artysty Emmanuela Fremieta 4. Pałac w Pszczynie i park pałacowy Historia pałacu jest długa, sięga wieków średnich. Pałac znany nam obecnie, to efekt wielu przebudów i rozbudów na przestrzeni długich lat. Okres największego rozkwitu pałacu przypada na czas „panowania” w nim przedstawicieli książęcego rodu Hochberg von Pless. Dziś dzięki znajdującemu się w murach pałacowych muzeum (Muzeum Zamkowe w Pszczynie) możemy podziwiać wspaniałe wnętrza, bogato zdobione pokoje z oryginalnym wyposażeniem. Także komnaty słynnej księżnej Daisy, żony Hansa Heinricha XV Hochberga, właściciela między innymi Browaru w Tychach, legendy swoich czasów. Pałac otacza wspaniały park utrzymany w stylu angielskim. Szczególnie pięknie jest tu wiosną, kiedy kwitną okoliczne drzewa, a kwiaty czarują feerią barw. Wielką atrakcją, zwłaszcza dla najmłodszych, będzie wizyta w znajdującej się w pszczyńskim parku, Pokazowej Zagrodzie Żubrów oraz Skansenie Zagroda Wsi Pszczyńskiej. 5. Klasztor Jasnogórski Najważniejszym miejscem pielgrzymkowym dla Katolików – i to nie tylko śląskich jest bez dwóch zdań Jasna Góra z Sanktuarium Matki Boskiej Częstochowskiej znajdującym się w Klasztorze ojców Paulinów, którego historia sięga XIII wieku. Co roku w okresie letnim pielgrzymuje tu niezliczona rzesza pątników. Słynne piesze pielgrzymki prowadzą, czasem bardzo długimi drogami, do tego duchowego serca Polski z różnych jej części. Wszyscy spotykają się tu 15 sierpnia w święto Wniebowzięcia NMP. Ich celem jest przede wszystkim cudowny obraz Matki Boskiej Częstochowskiej znajdujący się w Kaplicy Matki Boskiej (w jej najstarszej – gotyckiej części). Kaplica zachwyca niezliczoną ilością darów złożonych Pani Jasnogórskiej począwszy od XIV wieku, stanowiąc tym samym ogromną wartość nie tylko religijną, ale też historyczną. Kompleks usytuowany na wzgórzu, oprócz budowli typowo sakralnych, jak barokowa Bazylika, czy wspomniana Kaplica Matki Bożej, posiada także inne, które należy odwiedzić podczas wizyty na Jasnej Górze (mury obronne z Bastionem św Rocha i czterema bramami wjazdowymi, biblioteka, skarbiec, refektarz, około 106 metrowa wieża z tarasem widokowym, jasnogórskie wały obronne). 6. Złoty Potok Z pewnością jeden z najpiękniejszych i najpiękniej położonych pałaców województwa śląskiego. Powstał w stylu klasycystycznym, a należał do Raczyńskich. Co więcej w obrębie parku znajduje się też Ogród Botaniczny i Dwór rodzinny Krasińskich. My zawsze polecamy też wędrówki wzdłuż Doliny Wiercicy oraz zabytkowej alei klonowej, przy której gigantyczne drzewa tworzą niesamowity klimat jak baśni. Aleja prezentuje się uroczo o każdej porze roku. 7. Barania Góra i źródła Wisły Choć wygląd lasów na Baraniej Górze po wielu latach zaniedbań i kwaśnych deszczy nie wszystkim się podoba, bo zniszczone drzewa, bo kikuty, połomy, to jedno trzeba przyznać – księżniczka Beskidów (królową jest Babia) ma w sobie coś, czego nie ma żadna inna góra w Polsce – źródła największej polskiej rzeki. Zarówno Białej jak i Czarnej Wisełki. Szlaki wzdłuż tych potoków wydają się przyjemne i łatwe dla każdego. Szlak w kierunku Pilska przez Malinowską Skałę wymaga już nieco większej kondycji. 8. Beskid Żywiecki i Hala Rysianka Lubimy Beskid Żywiecki nieco bardziej od Śląskiego i Małego z uwagi na spore wysokości, ogromne hale i górskie łąki oraz świetne widoki. Zwłaszcza z Hali Rysianka o świcie z widokiem na Babią Górę i Tatry. Znajduje się tu też jedno z najlepiej położonych górskich schronisk. Beskid Żywiecki warto zwiedzać szlakami graniowymi – z Węgierskiej Górki do Korbielowa z zahaczeniem o najwyższy szczyt – Pilsko, albo dzikim, czerwonym granicznym ze Zwardonia przez Wielką Raczę i Rycerzową. Warto zaznaczyć, że do obu miejscowości startowych można dojechać wygodnie pociągiem z Katowic. Sprawdź noclegi w Beskidzie Śląskim i Żywieckim 9. Kopalnia Guido i Główna Kluczowa Sztolnia Dziedziczna Kopalnia Guido jest dumą miasta Zabrze. To jeden z ważniejszych i popularniejszych obiektów znajdujących się na Szlaku Zabytków Techniki województwa śląskiego, który skupia także inne cenne obiekty przemysłowe naszego województwa. W sumie 42 obiekty w 26 miejscowościach. Kopalnia założona została w 1855 r. przez hrabiego Guido Henckel von Donnersmarcka. Dziś można zwiedzać z przewodnikiem poziomy 170, 320 i 355 metrów ale nie tylko. Organizowane są liczne imprezy, eventy, zajęcia, warsztaty, przeróżne koncerty, można także skorzystać ze znajdującego się pod ziemią pubu. Kolejnym, otwartym częściowo w sierpień 2017 r. (tzw. część „sucha”), obiektem poprzemysłowym w Zabrzu jest Główna Kluczowa Sztolnia Dziedziczna. Niegdyś był to chodnik wodny ciągnący się kilkadziesiąt metrów pod ziemią przez 14 km – od Zabrza do Chorzowa. Trasa poprowadzi nas od szybu „Carnall” przy ul. Wolności do szybu „Wilhelmina” przy ul. Sienkiewicza. 10. Zabytkowa Kopalnia Srebra i Sztolnia Czarnego Pstrąga Pierwszy w historii obiekt z województwa śląskiego wpisany na listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Tarnowskie Góry od lat słynęły z górnictwa rud srebra, stąd dwie największe atrakcje miasta Gwarków to właśnie kopalnie i sztolnie. Obok kopalni srebra warto odwiedzić Sztolnię Czarnego Pstrąga, gdzie można przepłynąć łodziami podziemnym kanałem, który jest częścią większego systemu odwadniania. Przeżycie naprawdę zaskakujące. Oprócz tego obiekty wpisane na listę dziedzictwa znajdują się też w sąsiednich Zbrosławicach i Bytomiu. DZIECI ODKRYWAJĄ ŚLĄSKIE – zobacz przewodnik dla rodzin z dziećmi po woj. śląskim 11. Śląskie osiedla robotnicze Na Górnym Śląsku wiele jest ciekawych osiedli robotniczych. Stały się one atrakcjami turystycznymi, niektóre znajdują się na Szlaku Zabytków Techniki województwa śląskiego. Bez wątpienia są miejscami godnymi polecania i wartymi zobaczenia. Najpopularniejszym osiedlem tego typu jest katowicki Nikiszowiec, zaprojektowany przez Emila i Georga Zillmannów, a także będący dziełem tych samych architektów, a mimo tego zupełnie, odmienny, Giszowiec. W Rudzie Śląskiej ciekawym osiedlem robotniczym jest Kolonia Ficinus, świetnie odrestaurowane i wyłączone z ruchu kołowego. Wielką ciekawostką jest także zabrzańskie Osiedle Bellestrema (dzielnica Rokitnica), które swoim założeniem nawiązuje do idei miasta – ogrodu. To tutaj właśnie znajdują się cztery stalowe domy (jeszcze jeden tego typu budynek wznosi się na innym zabrzańskim osiedlu robotniczym w dzielnicy „Zandka”). 12. Pałac Kultury Zagłębia Niedoceniany, a piękny, choć wymagający dla swojego odbiorcy, bo zbudowany w nielubianym przez wielu monumentalnym stylu socrealistycznym. Pałac powstawał w latach 1951-1958, a do jego budowy wykorzystano między innymi marmur . W końcu to pałac przecież! Wewnątrz na największą uwagę zasługuje Sala Teatralna ale również, a może i głównie korytarze i klaski schodowe. Niczym w socrealistycznym zamczysku. To bez wątpienia po dziś dzień symbol Dąbrowy Górniczej i Zagłębia Dąbrowskiego, a także miejsce, gdzie nieprzerwanie od niemal 60 lat kwitnie bogate życie kulturalne. Organizowane są tu między innymi spektakle, koncerty, opery, festiwale, wystawy, zajęcia artystyczne. 13. Kościół św. Józefa w Zabrzu Możecie wierzyć lub nie, ale znajdujący się w Zabrzu kościół św. Józefa jest architektoniczną perełką. I to na skalę światową. Trzeba tu przyjechać, zwłaszcza w słoneczny dzień, by poczuć magię tego miejsca. Ale dlaczego w słoneczny dzień, skoro zwiedza się tu wnętrze kościoła? A no dlatego, że gra światła, promieni słonecznych wpadających przez okna do środka świątyni jest tu chyba najbardziej zachwycająca. To trzeba ujrzeć na własne oczy. Architektem kościoła, który powstał w latach 1930-1931 był pochodzący z Kolonii Dominikus Böhm, a styl z jakiego skorzystał podczas projektowania świątyni był styl modernistyczny. W wydaniu Böhm’a przesiąknięty symboliką i umiejętnie łączący sacrum z profanum. 14. Żydowskie Żarki i Lelów Aż trudno dziś uwierzyć, że przed wojną ponad połowę ludności Żarek stanowili Żydzi. Większość z nich zginęła podczas tragicznych wydarzeń II Wojny Światowej. Dzięki staraniom województwa śląskiego oraz gminy Żarki powstał tu Szlak Kultury Żydowskiej, którego poszczególne przystanki to miejsca i pamiątki związane z tą społecznością. Wśród nich znajduje się jedyna zachowana do dziś synagoga (obecnie siedziba Domu Kultury), Nowy Cmentarz Żydowski, na którym znajduje się ponad 1000 nagrobków, a także charakterystyczna zabudowa centrum, czy teren dawnego getta. Podobnie jak Żarki, tak i Lelów leżący na jurajskiej ziemi, nosi pamiątki po licznie mieszkającej tu niegdyś społeczności Żydowskiej. Tutaj jednak tradycja żydowska jest wciąż jeszcze żywa, ze względu na to, iż pochowany został w Lelowie słynny mędrzec cadyk Dawid Biderman. Do jego grobu na przełomie stycznia i lutego pielgrzymują ubrani w tradycyjne stroje chasydzi – z długimi brodami, pejsami i czarnymi kapeluszami – ze wszystkich stron świata. W Lelowie organizowane jest także od 2003 roku święto Ciulimu i Czulentu (Festiwal kultury żydowskiej i polskiej)- tradycyjnych żydowskich potraw świątecznych, a w lokalnych restauracjach skosztować można także innych przysmaków charakterystycznych dla tej społeczności, jak na przykład gęsie pipki. 15. Góra Żar i przełom Soły Góra Żar idealnie nadaje się na weekendowy wypad we dwoje. Na szczyt góry, na którym znajduje się elektrownia szczytowo-pompowa można wjechać kolejką linowo-terenową PKL. To także świetne miejsce dla osób lubiących w nieco bardziej ekstremalny sposób spędzać swój czas, a konkretnie tych, którym downhill nie jest obcy. Z Góry Żar pięknie prezentuje się krajobraz Beskidu Małego, Beskidu Żywieckiego, przełomu Soły i zaporowego jeziora w dole. 16. Willa Caro w Gliwicach W Żarkach i Lelowie ludność żydowska trudniła się głównie handlem. Jeśli jednak chcemy na własne oczy zobaczyć jak wyglądało życie i najbliższe otoczenie bogatego przemysłowca, koniecznie musimy udać się do Gliwic, w pobliże rynku. Oscar Caro pochodził z wrocławskiej, żydowskiej rodziny i jako spadkobierca odziedziczył należące do dziadka i ojca górnośląskie firmy (między innymi Huta Hermina w Łabędach, czy Fabryka Drutu w Gliwicach) i osiedlił się w Gliwicach w zbudowanej w latach 1882-1885 rezydencji zwanej dziś Willa Caro. Możemy podziwiać tu eleganckie i wysmakowane wnętrza charakterystyczna dla miejskich rezydencji XIX- wiecznych magnatów przemysłowych, a także inne cenne zbiory, jak chociażby szkła artystycznego, czy fotografii artystycznej oraz zbiory etnograficzne. Zaręczamy, że będzie to dla Was naprawdę świetna okazja, by przenieść się w tamte dawne czasy. 17. Tyskie Browarium Browar został założony w XVII wieku przez Promnitzów, jednak swój największy rozkwit przeżywał za rządów Jana Henrykowa XI von Pless. Powinni się tu udać nie tylko miłośnicy złotego trunku, choć tacy będą pewnie szczególnie zainteresowani. Zwłaszcza, że w cenie zwiedzania obiektu z przewodnikiem wliczona jest degustacja piwa w lokalnym pubie. Wycieczka po kompleksie jest niezwykle interesująca. Oprócz budynków związanych z produkcją piwa ze starą warzelnią z pokrytymi miedzią kadziami na czele, możemy zobaczyć tu jeszcze między innymi dom kawalera, czy budynki mieszkalne dla pracowników browaru. 18. Zameczek Myśliwski w Promnicach Miłym zaskoczeniem, podobnie jak wcześniej wspomniana Willa Caro w Gliwicach, może być dla osób mieszkających poza województwem śląskim, a może nawet dla tych, którzy na co dzień tu mieszkają, piękny Zameczek Myśliwski w Promnicach. Dla nas takim właśnie był. Głównie z powodu ciekawej architektury pałacyku, gdzie pruski mur i zdobne wieżyczki odgrywają ważną rolę. Jeśli dodamy do tego jeszcze otoczenie Puszczy Pszczyńskiej i fakt, iż rezydencja ta była ulubioną, kojarzonej głównie z pszczyńskiego pałacu, księżnej Daisy, to powinno wystarczyć to jako świetna rekomendacja. Zwłaszcza, że można dziś spędzić tu romantyczny weekend, albo chociaż tylko wieczór, korzystając z hotelu lub znajdującej się w świetnie zachowanych, drewnianych wnętrzach restauracji. 19. Świerki istebniańskie w Istebnej Czy pachnące i kuszące ciemną barwą zieleni – latem, czy też przykryte grubą warstwą śniegu – zimą, istebniańskie świerki wciąż i niezmiennie zachwycają. Świerki istebniańskie, z których pozyskuje się drewno używane w lutnictwie, charakteryzują się gonną strzałą i równomiernym rozmieszczeniem cewek. Drzewa są niezwykle smukłe, wysokie, bardzo proporcjonalne, a stojące razem w szpalerze na dywanie z mchu, tworzą niesamowity klimat, idealny do inscenizacji baśniowych opowieści. Takie zagęszczenie spotkać można w kilku miejscach blisko Istebnej: przy drodze do Izby Pamięci Jerzego Kukuczki za gimnazjum, aż po przełom rzeki Olzy, oraz w okolicach dolnej stacji Złoty Groń, no i oczywiście w Lesie Hasztuba w Jaworzynce. 20. Kolorowe Jeziorka koło Bibieli To może być jedno z najbardziej zaskakujących i mniej znanych miejsc w Śląskim. Odkryliśmy je jakiś czas temu, podczas rowerowej wycieczki po Lasach Lublinieckich – największym kompleksie leśnym w naszym województwie, otaczającym Aglomerację Śląsko-Zagłębiowską od północy i ciągnącym się od Siewierza aż po opolskie. Na terenie zalanej kopalni rud żelaza oraz cynku koło Bibieli i Miasteczka Śląskiego, schowane głęboko w lesie, znajdują się śląskie Kolorowe Jeziorka, czyli zalewiska, które ze względu na dawne eksploatacje i nagromadzenie tlenku żelaza w glebie, mają barwy czerwoną, pomarańczową, różową i turkusową. Wszystko oczywiście zależy od pogody i światła, ale wrażenia oraz aura tego miejsca „robią swoje”, jak mawia młodzież 21. Zamek w Będzinie Duma Zagłębia, zaliczana przez niektórych już do Szlaku Orlich Gniazd. Położony na sporym wzniesieniu ponad doliną Przemszy, gdzie niegdyś znajdował się gród, wyraźnie dominuje nad miastem, stanowiąc największą atrakcję Będzina i jego znak rozpoznawczy. Średniowieczny zamek obronny wzniesiony przez samego Kazimierza Wielkiego. Otoczony podwójnym pierścieniem murów obronnych oraz fosą stanowił świetną warownię. W środku znajduje się oddział Muzeum Zagłębia, poza tym można wejść na basztę, by podziwiać panoramę miasta oraz okolic. 22. Rezerwat Segiet Uważamy, że jesteśmy wielkimi szczęściarzami, że mieszkamy tak blisko wspaniałego Rezerwatu Segiet. Obszar ten, wraz z sąsiednim terenem rudonośnym i kopalniami – Sztolnią Czarnego Pstrąga i Srebra w Tarnowskich Górach, zostały wpisane niedawno na listę UNESCO z czego tym bardziej jesteśmy dumni. Leżący na terenie Garbu Tarnogórskiego, pomiędzy Bytomiem, a Tarnowskimi Górami Rezerwat Segiet jest fragmentem prastarej Puszczy Śląskiej sprzed ponad 300 lat. Zachował się w prawie niezmienionej formie i zachwyca między inymi gigantycznymi bukami. Spacer albo przejażdżka rowerem po Segiecie jest wielką przyjemnością. 23. Pocysterski Zespół klasztorno-pałacowy w Rudach Cystersi zostali sprowadzeni na te tereny w XIII wieku. W ogromnym stopniu przyczynili się do rozwoju wielu dziedzin życia w tym rejonie, zakładali między innymi szkoły, przeróżne zakłady jak chociażby hutę szkła, kuźnie, czy fabrykę kos i drutu. Trudnili się hodowlą, pszczelarstwem, rolnictwem, winiarstwem. Wytyczali drogi, stawy i osiedla. Dziś turyści i pielgrzymi przybywają do Rud Raciborskich nie tylko dla pięknych widoków, zabudowań klasztornych, czy barokowej rezydencji pałacowej, ale przede wszystkim do XIII – wiecznego Kościoła Wniebowzięcia NMP stanowiącego Sanktuarium Matki Bożej Rudzkiej. Przed laty także i my mieliśmy przyjemność spędzać tu, w malowniczo położonej leśniczówce, Sylwestra. Wspaniałe czasy i miłe wspomnienia. fot. 24. Elektrociepłownia Szombierki Musieliśmy umieścić Elektrociepłownię Szombierki na tej liście. Widzimy ją codziennie, mieszkamy w jej sąsiedztwie i niemal codziennie zdumiewa nas i zachwyca. Ba! mieliśmy tam nawet ślubną sesję. Naprawdę! Ktoś kiedyś powiedział, że budowla ta jest industrialną katedrą i wierzcie nam, nie pomylił się wcale. Zaprojektowana została przez Georga i Emila Zillmannów, którzy są autorami między innymi słynnych osiedli robotniczych na Nikiszowcu i Giszowcu. W ówczesnych czasach EC Szombierki była jedną z największych elektrociepłowni w Europie. Aktualnie obiekt zwiedzać można między innymi przy okazji niektórych wydarzeń, jak na przykład podczas corocznego święta zabytków techniki „Industriada”. Największe wrażenie robi wciąż jeszcze piękna hala maszyn, a także pomieszczenia biurowe. Warto śledzić losy tej budowli, ponieważ dzięki nowym właścicielom, być może jeszcze będzie nas cieszyć swoimi wspaniałymi wnętrzami zaadaptowanymi na zupełnie nowe funkcje. Trzymamy kciuki. 25. Hala Widowiskowo Sportowa Spodek i Strefa Kultury Katowickiego Spodka nie mogło zabraknąć w tym zestawieniu. Jest przecież symbolem Katowic, czasem uważa się, że symbolem całej Aglomeracji Śląsko-Zagłębiowskiej. To największa w Polsce hala widowiskowo-sportowa, która powstawała w latach 1964-1971. Spodek wraz „zieloną doliną” utworzoną w bardzo interesujący sposób na dachu sąsiedniego MCK tworzy jakby ilustrację z filmu science-fiction. Ot, pojazd kosmiczny wylądował, wcześniej ryjąc w podłożu rynnę po lądowaniu. Już nie raz byliśmy świadkami zachwytu turystów, którzy w sposób naprawdę bardzo pozytywny wypowiadali się na temat pięknie dziś prezentującego się obiektu (latającego). Spodek, Nowe Muzeum Śląskie, Międzynarodowe Centrum Kongresowe i Narodowa Orkiestra Symfoniczna Polskiego Radia tworzą tzw. Strefę Kultury. Bez przesady można uznać, że jest to kwintesencja i serce nowoczesnego dziś miasta. Wielką atrakcją Muzeum Śląskiego jest jego niebanalna architektura. Połączenie starego i nowego, cegły i szkła, betonu i zieleni. Większość obiektu znajduje się pod ziemią. Charakterystyczne świetliki, prezentujące się szczególnie interesująco po zmroku, oświetlają znajdującą na głębokości 14 metrów pod ziemią, ekspozycję muzealną. Na turystów czekają interesujące wystawy stałe – jak np. Galerii Malarstwa Polskiego po 1800 roku, ze słynnym obrazem „Pomaranczarka” Aleksandra Gierymskiego na czele oraz wystawy historyczne, multimedialne o historii Górnego Śląska czy Galeria Plastyki Nieprofesjonalnej z obrazami śląskich prymitywistów. Warto zaglądać na stronę Muzeum, by śledzić aktualne wystawy czasowe. Oprócz tego można wjechać tu także na taras widokowy 40 metrowej wieży wyciągowej Szybu Warszawa, a także skorzystać z oferty restauracji znajdującej się na Szlaku Kulinarnym Śląskie Smaki i skosztować specjałów śląskiej kuchni. 26. Górnośląski Park Etnograficzny i Park Śląski w Chorzowie Bardzo lubimy takie miejsca (mamy wrażenie, że im jesteśmy starsi, tym bardziej), więc i Wam je polecamy. Na terenie rozległego parku wznoszą się budowle z XVIII, XIX i XX wieku (chałupy, stodoły, spichlerze, szopy, kapliczki, drewniany kościół, czy budynek szkoły) z różnych części województwa śląskiego. Do większości wyposażonych chałup można wejść i przenieść się w czasie na dawną śląską wieś. Najbardziej interesujące są bez wątpienia zagrody bogatych chłopów, a także szkoła i chata, w której prezentowane są przeróżne zioła oraz duchy oraz stwory związane z polem, lasem, łąką, czy stawami. Muzeum organizuje przeróżne imprezy plenerowe, również cykliczne wydarzenia, jak na przykład Śląsko Wilijo, czy Wielkanoc na Śląsku albo też Dzień Miodu, Dzień Ziół itp. To taka sielska enklawa w centrum dużego miasta. 27. Śląskie Zoo, Planetarium i Śląskie Wesołe Miasteczko „Legendia” To propozycje idealne zwłaszcza dla najmłodszych, choć starsi pewnie też nie pogardzą atrakcjami dawnego Śląskiego Wesołego Miasteczka, dziś zwanego w skrócie Legendią. Śląskie Wesołe Miasteczko jest najstarszym tego typu obiektem w Polsce. Chyba każdy z nas mieszkających na Górnym Śląsku choć raz tu zawitał. Ze szkolną wycieczką, albo z rodzicami na przykład na Dzień Dziecka. Dziś w zupełnie odmienionym i doinwestowanym oiekcie najpopularniejszą atrakcją jest bez wątpienia największy rollercoaster w Europie Środkowo-Wschodniej czyli Lech Coaster. Zarówno Legendia, jak i ogród zoologiczny znajdują się na terenie zajmującego 620 ha Parku Śląskiego (między Chorzowem, a Katowicami). Ponadto znajduje się tu jeszcze wspomniane Muzeum Park Etnograficzny, Śląski Park Linowy, Planetarium Śląskie i nowoczesny Stadion Śląski. Sam park z mnóstwem drzew, kwiatów i stawów jest ulubionym terenem rekreacyjnym i spacerowym Ślązaków. Zdjęcie ze słynną żyrafą albo dinozaurem jest w albumie niemal każdej górnośląskiej rodziny. Podsumowując – jak przyjeżdżają na Śląsk lub do nas znajomi z daleka z dziećmi – zawsze rekomendujemy im jeden dzień w tym miejscu. w Gliwicach Gliwicka Palmiarnia może nie jest największą w Polsce, ale jak widzieliśmy kilka – wykazuje szanse do bycia najciekawszą i najbardziej zróżnicowaną. Bo która palmiarnia ma małe oceanarium w środku? W kilkunastu oszklonych halach i na dwóch poziomach oglądamy rośliny z całego świata i wszystkich stref klimatycznych. To świetne miejsca na wycieczkę z dziećmi, zwłaszcza jesienią lub zimą. 29. Rezerwat Łężczok i Arborentum Bramy Morawskiej Często przewija się opinia, że tzw. Subregion Zachodni woj. śląskiego czyli okolice Rybnika i Raciborza (Kraina Górnej Odry) są pomijane i traktowane po macoszemu przez przewodniki. A to nieprawda, bo w dolinie Odry można zobaczyć wiele przyrodniczych skarbów z Rezerwatem Łężczok na czele. Mówi się, że połowa ptaków, podróżująca z południa na północ zatrzymuje się tutaj wokół moczar i rozlewisk rezerwatu. W ogóle sama Brama Morawska na której leży Racibórz to ciekawe miejsce, przez które „wita” się z Polską wiosna. Stąd pomysł założenia Arborentum Bramy Morawskiej w Lesie Obora koło Raciborza. To ciekawy obiekt botaniczno-dentdologiczny ze ścieżką edukacyjną i miejscem idealnym na krótką wycieczkę rodzin z dziećmi. 30. Pałac w Pławniowicach Jeśli komuś mielibyśmy polecić jakieś 3 pałace w woj. śląskim. On się na tej liście znajdzie! Najpiękniejszy i jeden z najpiękniej utrzymanych pałaców na terenie Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii . Zwłaszcza, biorąc pod uwagę obejście, park przypałacowy, wnętrza, zabytki, pamiątki po Ballestremach, które udało się Diecezji Gliwickiej utrzymać i zadbać o nie. Zwiedzanie z przewodnikiem pozwala na poznanie wielu ciekawostek związanych z tym miejscem. 31. Rozlewiska Pilicy i Liswarty Liswarta jest jedną z najbardziej dzikich i naturalnych rzek. W większości swojego biegu jest nieuregulowana, co stanowi jej największą wartość. Płynie spokojnie od Lasów Lublinieckich ku Warcie na samej północy województwa. Za miejscowością Zawady znajduje się jej najpiękniejszy fragment. Meandruje samym środkiem ogromnych lasów, od czasu do czasu podmywając pozostałości piaskowych wydm. Druga malownicza rzeka – Pilica w naszym województwie najpierw wije się leniwie jako mała rzeczka poprzez wzgórza Jury, po czym jeszcze mocniej uspokaja się i zaczyna meandrować. Co za tym idzie, tworzy wiosenne rozlewiska, terasy zalewowe i osobny mikroświat. Soczysta zieleń, stada pasącego się bydła, stogi siana, rolnicze ciągniki to charakterystyczne elementy letniego krajobrazu tej części Śląskiego. Wzdłuż Pilicy prowadzi szlak kajakowy. 32. Cieszyńskie Stare Miasto Do Cieszyna zawsze chętnie powracamy. Na weekend albo nawet na krócej, bo mamy dobre połączenie autobusowe z Katowic. Miasto, które według legendy powstało na wskutek spotkania po długiej rozłące trzech królewskich synów Bolka, Leszka i Cieszka (warto zobaczyć Studnię Trzech Braci) jest samo w sobie niezwykle interesujące, ale jest także dobrym punktem wypadowym na dalsze wyprawy na przykład do Pragi i Na Morawy. Wspaniały otoczony zabytkowymi kamienicami cieszyński rynek, nie jest jakoś specjalnie zatłoczony, nawet w weekendy, co powoduje, że można tu naprawdę odpocząć. Będąc w Cieszynie koniecznie trzeba udać się na Wzgórze Zamkowe. To tutaj właśnie znajdują się jedne z najstarszych zabytków w naszym kraju (najstarsze na Górnym Śląsku), a wszystkie pięknie wkomponowane w park założony w stylu romantycznym. Rotundę Romańską kojarzycie zapewne z 20 zł banknotu, prawda? Most zawieszony nad Olzą prowadzi do Republiki Czeskiej, a tam już czekają pieczony ser i knedliki z gulaszem. 33. Koniaków. Rękodzieło i pasterstwo Koniaków wraz z Istebną i Jaworzynką tworzą tzw. Trójwieś Beskidzką. Największą, wpisaną do księgi rekordów Guinessa koronkę można zobaczyć w Gminnym Ośrodku Kultury, Promocji, Informacji Turystycznej i Bibliotece Publicznej w Istebnej. Jednak to Koniaków najczęściej kojarzy się nam z misternie tworzonymi koronkami, będącymi dziełami sztuki. I bardzo słusznie. Bo to w Koniakowie właśnie tradycja koronczarstwa jest wciąż pielęgnowana i prezentowana w licznych obiektach jak na przykład Muzeum Koronki. Są to nie tylko serwety, obrusy, elementy tradycyjnego stroju ludowego ale też na przykład cieszące się popularnością stringi. W Koniakowie można też poznać zupełnie inne oblicze województwa śląskiego. Kultura pasterska, związana z wypasem owiec, a także tworzenia serów i innych produktów pochodzących od tych zwierząt, jest w sposób niezwykle ciekawy prezentowana przyjeżdżającym turystom. Idealnym do tego miejscem jest Centrum Pasterskie w Koniakowie (zwłaszcza organizowany latem Jarmark Pasterski), ale też Muzeum Regionalne na Grapie w Jaworzynce, czy Muzeum Beskidzkie w Wiśle. Najpełniej tradycje i kulturę tej części województwa śląskiego poznać można podczas cyklicznej imprezy Tydzień Kultury Beskidzkiej. A co zobaczyć w woj. śląskim z dziećmi i całą rodziną? Koniecznie zobaczcie i zamówcie przewodnik Basi z bloga „Podróże Hani”. Co jeszcze warto zobaczyć w woj. śląskim? Moglibyśmy wymieniać i do pięćdziesiątki. Ale żeby Was nie rozleniwić zapraszamy na nasze odcinki z kampanii #motylewslaskie. Jeśli jesteście mieszkańcami woj. śląskiego to wpisujcie oczywiście w komentarzach inne ciekawe miejsca, ponieważ ten materiał z pewnością będzie się cieszyć wielką popularnością. Coś o tym wiemy. Dzikie, zielone, soczyste – przyrodnicze atrakcje woj. śląskiego Od szlacheckiej sielanki po fortuny przemysłowców. Dwory, zamki i pałace woj śląskiego. Śląskie dla miłośników nowej i dobrze zaprojektowanej architektury Śląskie. Tradycje, zwyczaje, legendy i ciekawostki. Zanim tu przyjedziesz Śląskie – najlepsze miejsce do życia i podróży. Dlaczego tu mieszkamy?

Zamek Książ w Wałbrzychu: zabytek pełen atrakcji. Zamek Książ to jedna z najpopularniejszych atrakcji Dolnego Śląska. Pięknie położony, staranie odrestaurowany i wprost naszpikowany atrakcjami Zamek otacza duży park, w którym na turystów czekają jeszcze tajemnicze mauzoleum rodu Hochbergów i stadnina koni.

#1 Pomysł na aktywny wypoczynek w Górach Stołowych na majówkę Od kilku lat majówka z turystami obchodzi się bardzo łaskawie co do pogody. Zazwyczaj słońce i wysoka temperatura zachęca co spędzenia czasu na dworze i aktywnym wypoczynku. Czy jest więc lepsze miejsce na zregenerowanie i odpoczynek od uzdrowiska? Właśnie dlatego polecamy Wam wypocząć w okolicach Kłodzka w Górach Stołowych. Ten region poza przepięknymi walorami przyrodniczymi posiada dobrze rozwiniętą bazę noclegową, dzięki której bez problemu znajdziecie dogodne dla siebie lokum w przyzwoitych cenach. A jakie sugestie co do spędzania wolnego czasu Wam proponujemy? Warto w swoje plany zawrzeć Błędne Skały, które są przepięknym skalnym labiryntem. Według legendy to sam Duch Gór - Liczyrzepa w swojej złości tak spękał szczyt góry, że powstały szczeliny, przez które możemy się dzisiaj przeciskać. Majestatyczne formy skalne pobudzą wyobraźnię każdego turysty. W kolejny dzień wypoczynku na majówkę polecamy także zobaczyć Sawanne Łężycką oraz Szczeliniec Wielki. W maju wysoka trawa sprawia, że Sawanna Łużycka przypomina swoim wyglądem step z długą falującą trawą niczym morskie fale. Następnie, by dobrze spożytkować dzień przechadzka na pobliski Szczeliniec Wielki dostarczy Wam przepięknych krajobrazów. Trzeci dzień możecie zaplanować na zwiedzanie Skalnych Grzybów w Parku Narodowym Gór Stołowych. Trasa jest lekka i przyjemna w sam raz na odpoczynek. W pobliżu wejścia do Parku znajduje się także punkt biwakowy, na którym można urządzić grilla lub ognisko. Po małej przechadzce w poszukiwaniu Skalnych Grzybów posiłek prosto z ogniska/grilla smakuje najwyborniej! Zainteresował Was ten plan? Nie zwlekajcie więc i zarezerwujcie sobie pobyt w pobliżu Gór Stołowych, póki są jeszcze miejsca. #2 Pomysł na majówkę - Tropami tajemnic Dolnego Śląska Jeżeli lubicie odkrywać tajemnice i chłonąć historyczną wiedzę, to ten pomysł jest stworzony specjalnie dla Was! Przez te kilka dni możecie zagłębić się w sekrety skrywane w Górach Sowich w ramach projektu Riese / Olbrzym. Pierwszą z atrakcji, jaką Wam proponujemy podczas majówki na Dolnym Śląsku, jest zwiedzenia Zameku Grodno oraz Sztolni Walimskich znajdujących się w Walimiu. Będzie to ciekawy początek przygody po dwóch filarach, na jakich opiera się ten region województwa dolnośląskiego. Pierwszym z nich są zamki, które licznie zdobią okolice oraz drugim - historia, jaka się toczyła w okolicach Gór Sowich podczas Drugiej Wojny Światowej. W pobliżu Walimia możecie też wejść na Wielką Sowę, będącą najwyższym szczytem Gór Sowich. Znajduje się na niej wieża widokowa, dzięki której będziecie mogli podziwiać okoliczną panoramę. Jest tam też miejsce piknikowe, na której możecie zorganizować majówkowego grilla. Góra nie należy do najcięższych do zdobycia, tak więc nie ma obawy. Jeżeli zaciekawi Was historia poruszona w Sztolniach Walimskich, możecie się też udać na Górę Włodarz. Znajduje się tam kolejny, najrozleglejszy, obiekt wchodzący w skład projektu Riese. W dodatku, możecie zdobyć samą górę i odkrywać na szlaku takie pozostałości jak opuszczone bunkry, zapadnięte wejścia do sztolni, lub stawy, które według historyków zostały stworzone przez wybuchy bomb podczas bombardacji obiektu. Naszym zdaniem na realizację tego pomysłu wystarczą Wam 2/3 dni. Nie jest wykluczone jednak, że zabawicie tam trochę dłużej, ponieważ mogą odbywać się tam imprezy majówkowe, takie jarmark na Zamku Grodno lub inne eventy. Na swoją bazę noclegową warto obrać Świdnicę, która leży w pobliżu. Znajdziecie tam spory wybór noclegów, a w dodatku możecie zwiedzić kolorowe kamieniczki na rynku, przepiękny Kościół Pokoju i katedrę oraz zgłębić historię Czerwonego Barona. Tak więc polecamy Wam poszukać noclegu w Świdnicy lub innej miejscowości blisko Gór Sowich i Walimia. #3 Pomysł na majówkę ze zróżnicowanymi atrakcjami na Dolnym Śląsku w rejonie Gór Kamiennych A może chcielibyście zróżnicować swoją majówkę i po przebywać trochę na łonie przyrody oraz mieście? Warto więc w tym wypadku wybrać się w rejon Gór Kamiennych. Możecie tam zaplanować wejście na Waligórę i posilenie się w schronisku Andrzejówka oraz zobaczyć pobliskie ruiny zamku Radosno. Następnie, by dobrze spożytkować czas, możecie udać się do Rezerwatu Przyrody Głazy Krasnoludków znajdujące się w pobliżu miejscowości Gorzeszów. Jak sama nazwa wskazuje, będziecie mogli zobaczyć tam przeróżne formy skalne. Jest tam też miejsce do rekreacji, w którym można urządzić ognisko oraz biwak. Przyjemna forma odpoczynku na łonie przyrody. Kolejnego dnia możecie wybrać się na nowo wybudowaną wieżę widokową na Górze Borowa, która ku naszemu zaskoczeniu (i chyba nie tylko) stała się dość dużym fenomenem turystycznym dając Borowej drugie życie. Są oczywiście i zwolennicy takiego obrotu rzeczy jak i przeciwnicy, ponieważ Borowa została trochę zadeptana przez turystów. Jednego możecie być jednak pewni - widoki z wieży będą wyśmienite! W tym planie najlepiej obrać na bazę noclegową Wałbrzych. To miasto, nazywane przez wielu Dolnoślązaków stolicą biedaszybów, chcąc nie chcąc jest coraz lepiej rozwijającą się miejscowością turystyczną. Gdyby na majówkę pogoda nie dopisywała, to możecie zawsze udać się na zwiedzanie Starej Kopalni w Wałbrzychu, Palmiarni lub też Zamku Książ, który co roku przyciąga rzeszę turystów podczas Festiwalu Kwiatów. Dlatego zachęcamy Was do sprawdzenia dostępnych miejsc noclegowych, które czekają na Was w Wałbrzychu. #4 Pomysł na majówkę na Dolnym Śląsku - okolice Rudaw Janowickich Kolejnym planem, jaki możemy Wam polecić, jest spędzenie majówki w okolicach Rudaw Janowickich. Swoją przygodę możecie rozpocząć w Kamiennej Górze, gdzie bez problemu znajdziecie nocleg. Warto dokładnie rozplanować sobie czas wolny, ponieważ podczas majówki w tym regionie dzieje się dużo ciekawych rzeczy. Na pewno polecamy Wam udać się do podziemi Arado, znajdujących się w mieście i poznanie historii, dlaczego potocznie nazywano je Zaginionym Laboratorium Hitlera. W dodatków podczas majówki organizowany jest Rajd Arado, który w tracie siedmiu dni obejmuje siedem odrębnych miejscowości w pobliżu Kamiennej Góry. Całe wydarzenie jest jednym z największych w Polsce inscenizacji wojennych zrzeszających ze sobą wiele grup rekonstrukcyjnych oraz pojazdów z czasów drugiej wojny światowej. Osobiście uczestniczyliśmy i możemy potwierdzić, że jest to widowisko na wysokim poziomie. W Kamiennej Górze Rajd Arado będzie odbywał się 1 maja. Warto zaplanować sobie także jeden dzień na zwiedzanie przepięknych Kolorowych Jeziorek. Możecie tutaj napotkać sporo ludzi, jednak same jeziorka są naprawdę fotogeniczne. Co więcej, w pobliżu możecie znaleźć opuszczone miasteczko - Miedziankę. Miasteczko zostało wyludnione w wyniku szkód górniczych i aktualnie poznawać dzieje miasta w specjalnie do tego przygotowanym szlaku edukacyjnym. Wzmiankę o tych miejscach możecie przeczytać w naszym wpisie o Osobliwościach Dolnego Śląska. Polecamy Wam także udać się do Parku Krajobrazowego Rudawy Janowice. Jest to przepiękny teren z licznymi punktami widokowymi zlokalizowanych na skałkach. Możecie zobaczyć tam Skalny Most, Czaszkę, Piec oraz wspaniałe ruiny Zamku Bolczów. Na naszym blogu przedstawiliśmy Wam propozycję szlaku, który naszym zdaniem jest najpiękniejszym szlakiem w Rudawach Janowickich. Można też zdobyć Skalnik, z którego rozlega się naprawdę ładna panorama. Jeżeli ta propozycja najbardziej Was zaciekawiła, to już dzisiaj wybierzcie swoje miejsce noclegowe w Kamiennej Górze. #5 Pomysł na majówkę w Kotlinie Kłodzkiej Piątym pomysłem, który chcielibyśmy Wam zaproponować jest spędzenie majówki w obrębie Kotliny Kłodzkiej. Oprócz zwiedzania tego zabytkowego miasta (między innymi Twierdzy Kłodzkiej lub najstarszego mostu w Polsce) możecie udać się do pobliskiej Kopalni Złota w Złotym Stoku oraz Parku Technologii Średniowiecznych. Tą wycieczkę szczególnie polecamy rodzinom z dziećmi. Żeby zażyć trochę ruchu, warto wybrać się też na Kłodzką Górę, którą błędnie uważa się za najwyższą górę w Górach Bardzkich. Ten kilkugodzinny spacer na pewno doładuje Was pozytywną energię, a podczas niego będziecie mogli zobaczyć kilka ładnych krajobrazów. Następną formą rekreacji, jaką chcemy Wam polecić, jest zejście do podziemi, a precyzyjniej - do Jaskini Radochowskiej. Według nas jest to bardzo klimatyczne miejsce z mega przesympatycznymi właścicielami. Samo zejście do jaskini należy także do ciekawych przeżyć, ponieważ nie ma tam wytyczonej trasy turystycznej, tylko trzeba o własnych siłach przeciskać się przez szczeliny skalne. Adrenalina gwarantowana. Podczas tego pomysłu warto znaleźć miejsce noclegowe w Kłodzku. #6 Pomysł na spędzenie majówki na Dolnym Śląsku - Wrocław Ten plan polecamy wszystkim miłośnikom miast oraz przyjezdnym, którzy chcieliby lepiej zwiedzić stolicę Dolnego Śląska. Niektórzy w wolne uciekają z miasta, inni zaś chcą spędzić w nim czas biorąc udział w licznych imprezach okolicznościowych oraz podziwiać przepiękne zakątki miasta. Jedno jest pewne, w majówkę ciężko się nudzić we Wrocławiu. Jak co roku, pierwszego maja, na rynku organizowana jest próba pobicia Gitarowego Rekordu Guinnessa. W tym roku organizatorzy potrzebują zaangażować 7356 uczestników, którzy w jednym momencie będą musieli zagrać "Hey Joe" Jimiego Henrixa. Jest to bardzo ciekawe przedsięwzięcie podczas którego można spotkać wiele ciekawych osób. Jeżeli będziecie też na rynku, to warto zajrzeć do nowo powstałej atrakcji Wrocławia jakim jest Movie Gate. Znajduje się on dosłownie kilkaset metrów od ścisłego rynku, tak więc na pewno będziecie mieli po drodze. Kto we Wrocławiu jeszcze nie był, to koniecznie musi odwiedzić Ostrów Tumski. Z innych atrakcji, które warto odwiedzić jest na pewno Centrum Historii "Zajezdnia". Jest to bardzo ciekawe muzeum poświęcone historii Polski i Wrocławia od początków Pierwszej Wojny Światowej. Dla nas najciekawszą ekspozycją były czasy PRL, które są swoistą granicą miedzy nami a pokoleniem o kilka lat starszych od nas. Prawdopodobnie na terenie muzeum będzie dział się jakiś majówkowy event, dlatego warto tam wpaść. Kolejną ciekawą atrakcją jest także Hydropolis będące centrum edukacji o wodzie. Niby na pierwszy rzut oka nic specjalnego, jednak gdy się pomyśli o tym szerzej, to jest centrum o wszystkim. Woda bowiem występuje w większości aspektów naszego życia, dlatego i Hydropolis ich dotyczy. Odnajdziecie w nich sekcję o kosmosie, odżywaniu się, prób eksploracji głębin morskich, meteorologii oraz technicznych aspektów wykorzystywania wody przez człowieka. Wszystko w interaktywnej odsłonie zapewniającym rozrywkę turystom w każdym wieku. Z naszych doświadczeń na majówkę warto unikać Wrocławskiego ZOO, które jest w tym czasie bardzo oblegane. Nie piszemy tego, dlatego, że w jakiś sposób ZOO nam się nie podoba - wręcz przeciwnie! Jest to naprawdę światowej jakość obiekt z fenomenalnym Afrykarium będący unikatową atrakcją w skali Polski. Piszemy to z powodu oblężenia jaki przeżywa ZOO na majówkę, przez co jedyne co można z niego wynieść to frustrację grzęznąc w kolejkach i fali ludzi. Może to sprawić, że będziecie mieli z niego niemiłe doświadczenie i zrazicie się do ZOO, a to byłaby duża strata, ponieważ jest ono naprawdę fajne. Dlatego jeżeli możecie wpaść do Wrocławia w innym, mniej turystycznym okresie to koniecznie zaplanujcie sobie wtedy odwiedziny ZOO 🙂 Jeżeli Te pomysły wydadzą Wam się mało atrakcyjne to polecamy sprawdzić nasz wpis o Wrocławiu, w którym poddajemy pomysły na jednodniowy, dwudniowy lub trzydniowy pobyt w tym mieście. Myślimy, że w nim znajdziecie na pewno coś dla siebie. Jeżeli planujecie przyjechać do Wrocławia to warto już teraz rezerwować swój nocleg kiedy jeszcze ceny są korzystne. To już wszystko z naszych propozycji na majówkę. Na pewno w regionie dzieje się dużo więcej ciekawych eventów, tak więc na nudę na Dolnym Śląsku nie ma co narzekać! Tak więc plan już gotowy, teraz tylko trzeba zarezerwować sobie pobyt i przyjeżdżać. Trzeba też trzymać kciuki by pogoda dopisała 🙂 Zgodnie już z naszą tradycją, pod spodem przedstawiamy Wam mapę z naszymi pomysłami na podróż. Każdy z naszych propozycji zaznaczony jest na inny kolor, tak byście wiedzieli w jakie rejony warto się udać. A może ktoś będzie miał tyle czasu że połączy kilka z nich? W tym roku możecie mieć aż 9 dni wolnego na majówkę, tak więc można zwiedzić kawałek Dolnego Śląska. g6VXY7l. 114 450 80 240 414 57 67 8 217

atrakcje na weekend majowy śląsk